PÓŁWIEŚ I BIERKOWICE

ZBIÓRKA

Data: 28 maja

Godzina: 9.00

Miejsce: przystanek Wrocławska - Centrum Handlowe (dojazd autobusami linii nr 13 i 18)

TRASA

Centrum Wystawienniczo-Kongresowe aleja przy ul. Północnej bunkier przy ul. Bierkowickiej Las Bierkowicki stary młyn zabytkowy cmentarz i kapliczki lasek przy ul. Sobótki Muzeum Wsi Opolskiej

RELACJA

W trakcie przedostatniej z Opolskich Wycieczek Przyrodniczo-Historycznych odwiedziliśmy zachodnie części Opola – Półwieś oraz (w głównej mierze) Bierkowice.

Najpierw zatrzymaliśmy się przed budynkiem Centrum Wystawienniczo-Kongresowego. Wycieczka po terenie Półwsi i Bierkowic miała jednak głównie przyrodniczy profil, o czym przypomniała już chwilę później obserwowana przy ulicy Technologicznej dzierlatka – gatunek skowronka, który w niepokojąco szybkim tempie znika ze śląskiego krajobrazu rolniczego.

Po dłuższej wędrówce alejami i polnymi ścieżkami dotarliśmy do pozostałości bunkra, który jest jednym z nielicznych śladów po istniejącym do 1945 roku na tych terenach poligonie. Bunkier ten najpewniej służył on jako schron przeciwlotniczy.

Główną atrakcją w trakcie spaceru starą aleją dębową były ptaki – przede wszystkim ortolany, których śpiew był podobno inspiracją dla słynnej V symfonii Ludwiga van Beethovena. Tego dnia stwierdziliśmy w sumie aż 7 śpiewających samców ortolana, który ma status gatunku nielicznego w naszym regionie. Na tym etapie wędrówki udało się też zobaczyć m.in. srokosza, myszołowy, zaganiacza oraz dzięcioły duże.

Zacieniona ścieżka doprowadziła nas do Lasu Bierkowickiego. Kolejne przyrodnicze atrakcje czekały już u jego „wrót” – na Prószkowskim Potoku, gdzie obserwowaliśmy ważki świtezianki dziewice. Podczas prawie dwugodzinnego spaceru po lesie odnotowaliśmy szereg gatunków ptaków, m.in. trzmielojada, dzięcioła czarnego oraz dzięcioła zielonosiwego. Miłym akcentem było spotkanie z sarną i cętkowanym koźlęciem.

Bez większych przygód (jeśli nie liczyć krótkiego spotkania z zaskrońcem) dotarliśmy do głównego ciągu komunikacyjnego Bierkowic – ulicy Wrocławskiej. Po przeczekaniu pod wiatą przystanku autobusowego intensywnego, lecz na szczęście krótkiego deszczu udaliśmy się najpierw pod ruiny młyna, a następnie na mały cmentarz. Znajdujące się na jego terenie najstarsze nagrobki pochodzą z XIX wieku, natomiast kapliczka – z XVIII. Przy ulicy Wrocławskiej zatrzymaliśmy się przy jeszcze jednej, bez wątpienia młodszej, kapliczce.

Następnie skręciliśmy w ulicę Sobótki, która poprowadziła nas do lasku z oczkiem wodnym. Zaraz za laskiem odbiliśmy w ulicę Żerkowicką. Podczas przemierzania tego odcinka trasy uczestnicy wycieczki mogli się przekonać, że nawet na pozór niewyróżniający się niczym teren ruderalny może być siedliskiem ciekawych gatunków ptaków – np. obserwowanej przez nas białorzytki. Jako bonus trafił się nam błotniak łąkowy.

Ostatnim punktem programu było otwarte w 1970 roku Muzeum Wsi Opolskiej. W założonym w latach 60. XX wieku skansenie znajduje się 50 obiektów – głównie z terenów powiatu opolskiego i oleskiego – które stanowią bezcenne zabytki kultury ludowej i architektury drewnianej.

Tekst: Maciej Kowalski